Grudniowa sobota, za oknem szaro i deszczowo (nudy na pudy jak powiedziałoby dziecko) i nie dające spokoju pytanie- iść czy nie iść? A pójdę, w końcu nudniej niż w domu być nie może.
Przekraczam próg Publicznej Szkoły Podstawowej w Dąbrównie i mój wzrok rozsadza feeria barw. Rozpoczął się I Międzypokoleniowy Festyn Kulturowy „Dąbrówieńskie spotkania”. Na przegląd przyjechali Goście- Przyjaciele z: Lubawy, Iławy, Gierzwałdu. Uśmiechy, uściski i zgodna decyzja zarówno jury jak i publiczności – Dąbrowa musi wygrać !
Piękne panny wirujące w tańcu i przystojni kawalerowie przytupujący z całych sił sprawiają, że cała szaruga zza okna znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Widzowie podziwiają zdjęcia, którymi udekorowano salę gimnastyczną, na korytarzu pyszne ciasta i wytwory rękodzieła. Tu wielki ukłon w stronę Pani Dyrektor Małgorzaty Malimon i całego personelu szkoły.
Gości coraz więcej, impreza się rozkręca i jest wynik jury: I miejsce – zespół Dąbrowa z Dąbrówna. Publika szaleje, oklaskom nie ma końca.
Króciutka przerwa i zaczynamy świętowanie 30-lecia Dąbrowy. Dzieci wprowadzają zespół na scenę, wnuk prowadzi babcię, wnuczka dziadka. Tak, tak to już trzecie, a może i czwarte pokolenie tancerzy i śpiewaków. Wzruszenie ściska gardło, w wielu oczach kręcą się łzy. Doczekali się, mają swój jubileusz. Najpierw maluchy składają taneczny hołd jubilatom i choć nie zabrakło potknięć, to występ był wspaniały i owacje duże. Potem na scenę wkracza „młody'' zespół i swoim tańcem składa serdeczne życzenia. Jacyż oni piękni, a jacy radośni- brawa brzmią jeszcze w uszach. Jubilaci wzruszeni wkraczają na scenę i teraz cała jest ona dla nich. Swoim śpiewem opowiadają nam historię chłopca wysiadującego jajka wśród polskich kwiatów. Niesamowite, ich śpiew nie stracił nic ze swej mocy, choć może nie powinno to dziwić. W końcu to tylko trzydziestolatki w sile wieku. Przemowa Wójta, wręczenie pamiątkowych statuetek i gromkie sto lat odśpiewane przez publiczność na stojąco. Przygasają światła i na salę wjeżdża ogromny tort (Pani Ewo był naprawdę przepyszny ). Wszyscy zajadają, składają jubilatom życzenia – wielka radość ogarnia serce. Udało się! Wszystko zgodnie z planem.
Radość, śmiech i gwar nie cichną, a tymczasem na scenie instaluje się nasza „wisienka na torcie”- zespół Kortowo z Olsztyna. To dopiero było przeżycie. Tyle dziewcząt, a jedna w drugą jak malowana, długie warkocze furkocące w tańcu. Przystojni młodzieńcy podnoszący te panny do góry jak piórko, ach cóż to za obrazek. Przeżycia nieziemskie, a energii na scenie tyle, że wystarczyłoby jej na oświetlenie całego Dąbrówna. Dłonie bolą od oklasków, nogi same podrygują w takt muzyki. Bardzo, bardzo dziękujemy za te chwile.
Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy. Milknie muzyka, gasną światła - I Międzypokoleniowy Festyn Kulturowy za nami. Był stres, ale skończyło się sukcesem. I szkoda tylko, że tak mało w mieszkańcach chęci poznania nowego i spędzenia czasu wspólnie. Parafrazując słowa pisarza : koniec i bomba, kto nie widział, ten trąba.
Ogromne podziękowania za pomoc w organizacji tego wydarzenia należą się Pani Dorocie Szczurowskiej, Wójtowi Piotrowi Zwalińskiemu, wspomnianej wyżej pani Małgorzacie Malimon, Pani Agnieszce Widźgowskiej, wszystkim członkiniom Stowarzyszenia „ Nasze dzieci” (Kasi, Iwonie, Agnieszce, Honoracie, Marioli, Ewelinie- która może w końcu dołączy do naszego szeregu), Jury Konkursu, Osobom, które upiekły ciasta i przyjaciołom Stowarzyszenia '' Nasze Dzieci''. Bez Was to święto nie miałoby takiego wymiaru!
Joanna Kaźmierska
Cała galeria zdjęć do obejrzenia na profilu Urzędu Gmini na Facebooku -zapraszamy do odwiedzenia.